poniedziałek, 23 stycznia 2012

kocham biegać,kocham biegać,kocham biegać





Biegać uwielbiałam od zawsze.Może nie miałam spektakularnych osiągnięć jako nastolatka ,ale było całkiem dobrze,szczególnie na długie dystanse.
Uwielbiałam biegać.
Póżniej bieganie poszło w odstawkę,bo trafiłam do liceum ,w którym stawiano na naukę nie na sport.Wf na basenie mnie nie bawił.Co za frajda być na zajęciach 25 minut?Musiałam wychodzić z zajęć wcześniej ,żeby zdążyć na autobus,żeby zdążyć na prom,żeby zdążyć na pociąg do domu.uff Dojazdy były tragiczne.Raz nie zdążyłam wysuszyć włosów i dwa tygodnie chora przeleżałam w domu.Od tamtej pory leciałam na zwolnieniach z basenu.
Biegałam jeszcze trochę w usa na silowni na bieżni,żeby zrzucić zbędne kilogramy.Ale to nic takiego.
Minęło trochę czasu i zaczął się nałóg nikotynowy.8 durnych lat palenia.Rzuciłam.
Rzuciłam po to,żeby biegać.Nie palę już 4 lata.Pierwsze kroki : przebiegałam 1,6km z 7 zadyszkami-przystankami.Koszmar!!!
Teraz już biegam po 50minut, to jest +-10km.Czasami przystanę,jak już czuję ,że mam za wysoki puls.Bo spalanie beztlenowe mnie nie interesuje.
Ale złoszczę się sama na siebie,że leń mnie często dopada.
To mi się nie chce,to nie taka pogoda,to deszcze,to wiatry a czasem brak czasu.I bieganie idzie w odstawkę.
Ale od dziś koniec.Trening zaliczony 40minut.
Zaczynam działać na podświadomość.I będę sobie wmawiać,że chce biegać,kocham biegać,uwielbiam biegać.Co jest prawdą,ale niekoniecznie mnie mobilizuje do działania.
Kiedyś udało mi się zaprogramować podświadomość,teraz mam zamiar zrobić to samo.
Buźka.

p.s. Zdjecie zapożyczyłam z netu.Posty bez zdjęć są jak sucha kroma.

3 komentarze:

  1. To tak jak ja!! Także wracam do formy a butki już odkurzyłam:)To życzę gładkich nawierzchni;)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Nieporęcznie mi sie zwracać do Ciebie "paskudko" jak na zdjęciu widzę śliczną dziewczynę-ujawnij gdzieś swoje imię :-). Masz śliczny zawód -zawsze fascynowały mnie te kolorowe szkiełka i możliwości, które można z nich zrobić. Fajnie ze potrafisz się bawić szkłem z takim efektem :-). Zanim usiądziesz do tak misternej robotki, aby ci sie z nadmiaru energii nie trzęsły ręce musisz spożytkować jej nadmiar biegając. To bardzo fajnie ze masz taka pasję.Trzymaj tak dalej i programuj sie pozytywnie :-))

    OdpowiedzUsuń
  3. I jeszcze mam prośbę -zrezygnuj z weryfikacji obrazkowej przy wystawianiu komentarzy-to strasznie irytuje piszących :-)

    OdpowiedzUsuń