Wrócilam do pracowni.
Odpoczęłam trochę i wzięlam sie do pracy.
Na pierwszy ogien kocury Tiffany.
Dawno ich nie robiłam.A są przesympatyczne.Jako prezent dla kociary,miłośnika kotów czy dla siebie na poprawę humoru.
Mogę wykonać na zamówienie w każdym kolorze.
Te większe długaśne aż poza kadr wychodziły :))) Muszę chyba lepszy aparat sobie sprawić ,żeby mi pięknie fotografował większe przedmioty.
Duże są po 30zł,mniejsze po 25zł.
Kontakt na sylwia.stka@vp.pl
Rewelacja! Na prezent idealne!
OdpowiedzUsuńJaka gromadka :) Świetne, te niebieskie zwłaszcza. Jako kolczyki by pewnie ciekawie wygladaly :)
OdpowiedzUsuńDziekuję :) Tylko ze te są troszke za duze na kolczyki.Chyba,ze wersja minimini ;)
OdpowiedzUsuńNo no, jasne, że mini, nawet mini-mini :)
UsuńAle cudne :D oj pewnie się kiedyś skuszę :D choć ciężko było by wybrać który najładniejszy :D
OdpowiedzUsuńWszystkie są świetne! Fajnie wyglądałyby wszystkie razem obok siebie w ramce :D
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł.Mam gdzieś fajne zdjęcie kilku sztuk razem.Poszukam i się podzielę.
OdpowiedzUsuńCiekawe kotki, ciekawe :-)
OdpowiedzUsuńjakie sliczne!!
OdpowiedzUsuń