piątek, 31 sierpnia 2012

Zegar Tiffany

Archiwalna rzecz,ale odkryta na nowo.
Znalazłam mechanizm zegarka,do której zaprojektowałam i dorobiłam dość oryginalną obudowę.
Miałam do tego zegarka jakąś słabość.Był sobie to tu to tam.Kilka lat minęło, aż go odkurzyłam i pewien pan  odwiedzający moją przypracownianą galeryjkę zauroczył się nim.I tak oto kilka dni temu popłynął zegar Tiffany do Szwecji.
;)))))))






3 komentarze:

  1. Jest śliczny! i wcale się nie dziwię, że szybciutko znalazł nowego właściciela. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo mi się podoba taki pomysł na zegarek ;D

    OdpowiedzUsuń