Zrobiłam zdjęcia kolejnym broszkom.To już ostatnie z tamtej kolekcji.
Zaczęlam jakiś czas temu wyszywać też w tym samym stylu bransoletkę.Jeszcze jej nie skończyłam,ale możecie zerknąć.
Właśnie cierpię na biżuteryjną depresję,jeśli tak to można nazwać.Nie mam pierścionków ani bransoletek,które by mi odpowiadały.To jest tak,że noszę zawsze 2 pierścionki i bransoletki (jedną,dwie,trzy) i nigdy ich nie ściągam.Ale wszystko już mi się przejadło i szukam czegoś nowego.Czegoś ,co mi się będzie podobało dłużej.Bo mam ten problem ,że szybko mi się rzeczy nudzą.I biżuteria,którą noszę musi być dopracowana,wyrób musi być ciekawy i nietypowy.Wolę srebro od złota.I muszę się zauroczyć :))))
Cudne! Naprawdę prześliczne i wyglądają bardzo okazale i szlachetnie. Gratuluję!
OdpowiedzUsuńOjej piękne, a ja nie-broszkowa jestem:/
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ta pierwsza broszka jest po prostu powalająca.. zastanawiam się, czy jej nie przygarnąć... ;)
OdpowiedzUsuńA bransoletka zapowiada sie bardzo ciekawie :)
Witraże,oj! witraże!!! coś co mi się prze obłędnie podoba,a czego za czorta nie umiem i chyba bym więcej zepsuła niż cokolwiek zrobiła.Tyle że ja należę do tych osób co to muszą zobaczyć na własne oczy by się przekonać czy dadzą radę,a tu bez dotykania wiem że tej sztuki nie ogarnę...:-(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i z zazdrości do Twego talentu zajrzę tu czasami...mogę?
Dziękuję dziewczyny :)
OdpowiedzUsuńZuza pierwsza nazwana przeze mnie 'Rycerską' jest do przygarnięcia :))))))))))
No pewnie zapraszam serdecznie jak najczęściej.Jeden post dziennie,więc nie ma nudy.A jak jakiś dzień mam zapracowany i nie zdążę,to "nadrabiam" zaległe posty.
OdpowiedzUsuńBardzo oryginalne! Zapraszam do wzięcia udziału w zabawie serialowej - szczegóły na moim blogu. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńciekawe te twoje wytwory:)
OdpowiedzUsuń