Już 14 a ja mam tylko 10 postów w lutym.Nieładnie.Ale widać,że mam mało czasu.2012 zapowiada się rewelacyjnie.Dużo pracy,dużo postanowień.Zaczynam rozwijać się artystycznie.Odwiedzam często pracownię,którą zaniedbywałam przez ostatnie dwa lata.A w tej chwili mam banana na twarzy,bo najbardziej na świecie raduje mnie mój nowy nabytek :)
Z powodu zimy,krótkich dni,niemiłej pogody ,która nadeszła w końcu do nas.Wspomnę ,że w styczniu jeździłam na rowerze na przejażdżki na plażę i było całkiem ciepło.Ale teraz śnieg,mróz,krótkie dni,szybko ciemno a ja znajduję czas na rower czy bieganie po zmroku.Nie będę ryzykować życia i jeździć czy biegać po ciemku ,więc postanowiłam kupić rower stacjonarny.Poszukiwania trwały ... i trwały i troszkę się denerwowałam.Nie wiedziałam jaki model kupić.Zdecydowałam się na markę Kettler i tylko tyle wiedziałam.Biłam się z myślami.Czy kupić ze sklepu z gwarancją,czy może droższy model na raty,a może używany z wyższej półki ale trochę taniej??? Po czym wybrałam model w Szczecinie.Ale jednak coś mi tam nie pasowało a ja ufam swojej intuicji i kiedy mam jakieś niewytłumaczalne uczucie .... które spowalnia mnie w podejmowaniu szybkich decyzji,które akurat lubię podejmować.To już wiem,że nie powinnam brnąc dalej,bo będę tego żałować.
Poczekałam jeszcze troszkę.Znalazłam jeden rower w super cenie,ale szybko zniknął.I znowu minęło parę dni i trafiłam.Super cena, świetny model i udało się :) W co do końca nie wierzyłam.Aż do wczoraj,kiedy moje kochane koleżanki zrobiły mi niespodziankę i przywiozły mi mojego Kettlerka z Berlina.
Rower świetny, cichutki, wygodny, profesjonalny. Polecam,polecam,polecam!!!!
A pościk urozmaicę moją starą fotografią Kanału Piastowskiego.
Oj, bądź twarda, jak mój znajomy, który właśnie w taką ostra zimową pogodę zasuwa rowerem:)
OdpowiedzUsuńNie daj się!!
;)
Gratuluje nowego nabytku. Ja już nie mogę doczekać się wiosny, żeby wreszcie wsiąść na mój zapomniany rower... to jedyny sport który lubię hehe
OdpowiedzUsuńNo to musi byc piękny rower więc życze ciepła wreszcie by można było na nim sobie poszaleć i poczuc wiosenny wiatr we włosach:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam goraco