Szczególnie broszki nazbierały pochwał.Dziękuję serdecznie wszystkim za miłe słowa.
Dziś przedstawiam mojego boksera.Mam mało zdjęć w tym komputerze,ale proszę oto on.
Moja rodzina choruje na bokseriozę czyli miłość do bokserów :)))))))))))))))))))))
hehe słodziak!:)
OdpowiedzUsuńTo ostatnie zdjecie jest cudne ha ha ha ha
OdpowiedzUsuńSuper Psinka! Fajne zdjęcia!;-D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!:-)
P.S. Dziękuję za tyle miłych komentarzy na moim blogu!:-)
Śliczny piesiaczek, najfajniejsze w bokserkach są te ich ,,pupy" które się tak cieszą bez tego ogonka!
OdpowiedzUsuńHaha, jaki fajny pies, to ostatnie zdjęcie wymiata :)
OdpowiedzUsuń